KRAJ DZIECIŃSTWA Kraj dzieciństwa W sercu zostaje najdłużej Malutka Ojczyzna Wyjątkowo piękna I bliska i swojska Gdzie Bóg cieszył się mną Najmocniej jak umiał Przytulał matczynymi rękoma Tu nawet Anioł Stróż Miał ręce matki I głos melodyjny jak ona |
Nie ma już dawnych ścieżek Wydeptanych bosymi piętami Które wiodły do miejsc Gdzie mieszkała miłość Większa od szczęścia I wiara tak prosta i czysta Jak lipcowa malwa Pod bieloną ścianą Dziś puste miejsce po domu Co kominem zahaczał o tęczę Stąd wyniosłam garsteczkę miłości I taszczę ją przez całe życie Jak kwiatów naręcze > |